Choć Kraków to miasto często przeze mnie odwiedzane, stało się pierwszą przystanią mej wycieczki krajoznawczej:) Specjalnie wyjechałam wcześniej, niż planowałam (miałam zacząć od SLOTu), ale chciałam skorzystać jeszcze z Festiwalu Teatrów Ulicznych. Nie wywarło to na mnie większego wrażenia, choć jestem wielką miłośniczką takich eventów.
Kraków tak na prawdę nie wliczał się do mojej wyprawy, ale jako że później nie wróciłam już do domu tylko pojechałam dalej, można go za takiego uważać.